Seksualne


Jadą dwie dziewczyny w autobusie, jest straszny tłok. Jedna mówi:
- Wiesz, chyba zajdę w ciążę.
- Tak! A z kim?
- Nie wiem, nie mogę się obrócić.

Pani pyta dzieci, na czym śpią ich rodziny w domu. Dzieci odpowiadają różnie: jedni na wersalkach, inni na tapczanach, itd.
A u was w domu Jasiu? - pyta pani.
Jasiu: no, ja to prose pani śpię na materacu, ale moi rodzice to chyba na snurku...
Jak to na sznurku??? - dziwi się pani.
Dokładnie nie wiem - mówi Jasio - ale słysałem rano jak mamusia mówiła do tatusia: 'stary, spuszczaj się szybciej, bo nie zdążysz do roboty...'

Siedzą homoseksualista i erotoman w jednej celi. Nagle erotoman mówi:
- Mam taką ochotę, że nawet bym pszczołę przeleciał.
Na to ten drugi:
- Bzzzzzzzz.

Kiedy kobieta jest podobna do słonecznika?
Wtedy, gdy ma nasienie na twarzy...

Do ginekologa (w USA) przychodzi dziewczyna. Jak to zwykle bywa, ginekolog prosi ją, żeby się rozebrała. Dziewczyna rozbiera się, a na jej klatce piersiowej widnieje duża litera 'Y'.
Zaciekawiony doktor pyta skąd ta litera na jej ciele?
- "Mam chłopaka w Yale, który jest bardzo dumny ze swojej uczelni i cały czas nosi jej koszulkę, nawet wtedy gdy się kochamy".
...........
Po pewnym czasie do tego samego ginekologa znowu przychodzi, tym razem inna, dziewczyna, rozbiera się, a na jej ciele widnieje duża litera 'H'.
- "Co to za litera?" - pyta doktor.
- "Mam chłopaka na Harvardzie, jest tak dumny ze swojej uczelni, że cały czas nosi jej koszulkę, nawet wtedy gdy się kochamy".
..........
Po pewnym czasie, do tegoż ginekologa przychodzi następna dziewczyna, z dużą literą 'W' na swej klatce piersiowej.
- "Co, masz chłopaka w Wisconsin?" - pyta doktor
- "Nie, ale mam dziewczynę w Minnesocie. A dlaczego pytasz?"

Idzie stado plemników. Nagle od przodownika stada słychać glos:
- "Światło, podajcie światło!!!"
Podali światło..., nagle przewodnik krzyczy:
- "Panowie, ZDRADA!!! Jestesmy w DUPIE!!!"

- Wiecie dlaczego facet ma dwa jaja?
- Bo z trzeciego wyklul się ptaszek.

- Kochana, dlaczego do naszej sypialni wstawiłaś ten duży wieszak? - pyta mąż żonę.
- Bo chciałam, aby w naszej sypialni wreszcie coś stało...

- Mężu, usmażyć ci jajka? - pyta żona.
- Cycki se usmaż! - pada odpowiedź.

Dlaczego plemniki mają witki?
Oczywiście, żeby je było łatwo wyciągać z między zebów.

W barze zgadali się facet z facetką, wiek 35 lat. Po 5 minutach wyszli.
Następnego dnia relacjonują zdarzenie:
Facet do kolegi: Wiesz, nie spodziewałem się, że kobieta w tym wieku może być dziewicą!
Facetka do koleżanki: Wiesz co? Wczoraj spotkałam tak napalonego faceta, że biedak nie zauważył, że nie zdjęłam rajstop!

Wieczorem na ławce w parku siedzi chłopak z dziewczyną. Chłopak namiętnie obmacuje jej PLECY. Wreszcie dziewczyna się pyta:
- Co robisz?
- Szukam piersi.
- Piersi są z przodu.
- Tam już szukałem...

Przychodzi córka do matki i mówi:
- Mamusiu jestem w ciąży.
- Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę?
- Pod kierownicą mamusiu.

Podczas przyjęcia pani domu nalewając gościom alkohol nieustannie omija kieliszek jednego z gości. Wreszcie ten nie wytrzymuje i pyta:
- A dlaczego mi pani nie nalewa?
- To pan nie jest abstynentem?
- Nie, ja jestem impotentem.
- No własnie, mąż mi mówił, że panu to nie warto dawać...

- Kochanie, czy nie krępuje cię gdy musisz się rozbierać do naga w czasie wizyty u ginekologa? - pyta się mąż żony.
- Dlaczego bym się miała krępować, przecież to taki sam mężczyzna jak wszyscy inni.

- Kiedy pomidor traci cnotę?
- Kiedy się go popieprzy.

- Czym się różni pomidor od dziewczyny?
- Pomidora się soli, a dziewczynę pieprzy.

- Czym się różni cytryna od dziewczyny?
- Cytrynę najpierw się rżnie a potem wyciska, a dziewczynę na odwrót.

Polak przyleciał do USA. Idąc ulicą Nowego Jorku widzi mężczyzn stojących w długiej kolejce. Podchodzi i pyta:
- Po co stoi ta kolejka?
- Stoimy, bo skupują spermę. Płacą 5 dolarów za jeden wytrysk.
Polak idzie dalej. Na sąsiedniej ulicy zauważa drugą, jeszcze dłuższą kolejkę złożoną z samych mężczyzn. Podchodzi na jej koniec i pyta:
- Co to, tutaj też spermę skupują?
- Tak.
- A po ile za wytrysk?
- 10 dolarów!
- To i ja stanę!
Nagle za Polakiem staje jakaś kobieta.
- Po co tu pani stoi? Przecież tu skupują spermę.
Ponieważ kobieta nie odzywa się, kontynuuje:
- Co, też ma pani spermę?
Kobieta nie otwierając ust:
- Mhm...!!!

Dwaj Polacy pojechali do Zurychu i chcieli zabalować w burdelach. Ale chcieli wydać się światowymi i na wszystkie propozycje burdel-mamy odpowiadali:
- Znamy, to stare (itp.)
W końcu trochę bardzo zdenerwowana zaprowadziła ich na strych, gdzie z brudnej pościeli podnosi się bezzębna, bez jednego oka starucha
- Seks ze starszymi osobami? - Stare...
- A w oczodół próbowaliście, chłopcy?

Na dachu domu publicznego grzmociły się dwa koty, a że robiły to bardzo namiętnie to spadły. Zauważył to przechodzący mężczyzna i woła:
- Hej dziewczynki, reklama wam zleciala!!!

W ZOO przed wybiegiem dla małp stoi szkolna wycieczka. W pewnym momencie dwie małpy zaczynają się dość podejrzanie zachowywać.
Dzieci za nic nie dają się odciągnąć od kraty, więc zdesperowana i zarumieniona nauczycielka zwraca się do przechodzącego dozorcy:
- Niech pan coś zrobi z tymi małpami, tu są dzieci. Może by im tak dać kawałek biszkopta!?!
Na to dozorca:
- A pani za kawałek biszkopta by przestała?

- Nie boi się tak pani sama chodzić po lesie? - Pyta gajowy napotkaną dziewczynę. Po czym ostrzega:
- Jeszcze panią ktoś zgwałci!
Na to dziewczę uśmiecha się figlarnie i odpowiada:
- Jeśli byłby pan taki miły to ja bym już dalej nie szła...

Młode małżeństwo spaceruje po parku. Patrzą na dwa pływające i tulące się do siebie łabędzie.
- Zosiu, a może byśmy zrobili to samo, co one...?
- Oszalałeś?! Dla twojej przyjemności nie będę tyłka w wodzie moczyć!

Pani Kowalska, czy pani wie, że mój mąż to 300 procentowy impotent?
- 300 procentowy?
- Ano tak, Do wczoraj to on byl 100 procentowy, ale wczoraj spadł z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język...

Góral przyprowadził swoją żonę będącą w ciąży na badania okresowe. Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony. Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 100 tysięcy, i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna, bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba.

Mąż po dwóch latach wraca z wojska:
- Chodz, Hanuś, pokochamy się.
- Nie mogę, mam okres...
- To od tyłu!
- Mam hemoroidy...
- Tak?! To może powiesz jeszcze, że cię zęby bolą?

- Pani Malinowska, czy pani wie, że w nocy na pani polu wylądowali komandosi?
- Kto?
- No... komandosi! Takie, co to atakują od tyłu...
- Patrzaj pani, ja że swoim chłopem już dwadzieścia lat żyję i nie wiedziałam, że on komandos...

Co musi zrobic łysy, aby się podrapać po włosach?
Dziurę w kieszeni...

Dwóch policjantów słyszy z lasu wołanie:
- "Gwałcą! Gwałcą!"
Przybiegają na miejsce i widzą staruszkę siedzącą na pniu.
- Czemu babciu krzyczysz? Przecież tu nikogo nie ma.
- A nie można pomarzyć?

Mały Jasio pyta nauczycielkę:
- Plose pani, cy dzieci mogą mieć dzieci?
Nauczycielka odpowiada mu:
- Ależ Jasio, co ty mówisz?! To zupełnie niemożliwe!
Grześ odwraca głowę do Oli i mówi:
- No i cego sie bois, głupia...

Dzwoni jegomość do akademika:
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można.

- Panie doktorze, czy mogę już rozmawiać z córką na temat seksu?
- A ile córka ma lat?
- Szesnaście
- To niech pani porozmawia. Może się pani od niej wiele nauczyć!

Lekarz rysuje pacjentowi trójkąt i pyta się pacjenta, czym mu się to kojarzy:
- Z gołą babą - odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje kwadrat:
- Z gołą babą
Dalej następuje okrąg, sześciokąt, itp. - odpowiedź nieodmiennie brzmi:
- Z gołą babą
- Panie pan jest zboczony!!! - woła lekarz.
- Tak, a kto mi te wszystkie świnstwa rysował?

W autobusie. Na jednym z przystanków wsiada dziewczyna i od razu podchodzi do kasownika chcąc skasować bilet.
Autobus rusza, a dziewczyna traci równowagę i siada na kolanach faceta, który siedział w pobliżu.
Oczywiscie zrywa się natychmiast i przeprasza go:
- Przepraszam, myślałam że zdążę jak stał.

W autobusie jedzie para staruszków, a ponieważ autobus się trzęsie więc dziadek ma problem ze skasowaniem biletu.
Autobus zatrzymuje się na czerwonym świetle, a babka na to:
- Wsadzaj póki stoi...

Pewnego razu spotykają się ze soba dwa penisy. Po długiej rozłące witają się, jak to kumpel z kumplem:
- Cześć stary, jak leci, co nowego?
- Eee, nic, wszystko mi zwisa, a co u ciebie?
- Ech, ty to masz dobrze. Mój właściciel co wieczór pakuje mnie w biały worek, wkłada do ciemnej windy i muszę w niej jeździć dotąd, aż się porzygam!!

W autobusie był taki ścisk że gdyby nie pani Halinka nie byłoby gdzie palca włożyć...

- Co mają wspólnego smoki i siedemnastoletnie dziewice?
- Oba gatunki wymarły...

Wchodzi afrodyzjak do knajpy i woła:
- Chłopaki, dziś wszystkim stawiam!

- Gdzie wełna?! - pyta chłopak dziewczynę, gdy ta przed stosunkiem rozebrała się do naga.
- A co, przyszedłeś robić tu na drutach?!

- Rozbierać kobiety, gwałcić mężczyzn! - krzyczy szef bandytów, którzy opanowali autokar pełen turystów, a po chwili zaś prostuje przejęzyczenie:
- Rozbierać mężczyzn, gwałcić kobiety!
Z tyłu autokaru jednak słychać jakiś męski głos:
- Zawsze liczy się tylko pierwsza wypowiedź!


Paweł Więcek <coven@vmh.net>
Wszelkie prawa zastrzeżone.
URL tej strony: http://funny.coven.vmh.net/jokes/sex.html