O anemiku |
Szpital, anemik leży pod kołdrą w łóżku na sali:
- Siooooostro - woła płaczliwie - Paaaaaaaająk!!!
- Cicho - odpowiada siostra zajęta czymś innym.
- Sioooooostro, paaaajjjjąąąąk!!!
- Cicho - i zero reakcji ze strony siostry.
- Gdzie mnie wleczesz, BEEEEESTIO???
Ta sama sytuacja.
- Siooostro, przeciąg!!
- Cicho!
- Siooostro, przeciąg!!
- Cicho!!!
- DOOWIDZEEEEENIAAAAA....
- Siostro, gazeeeeeeta!
- Co, przynieść?
- NIE!!!! PRZYGNIOTŁA MNIE!!!
Wersja z tabletką:
- Siooostro, tabletka!!
- Co, przynieść?
- NIE! PRZYGNIOTŁA MNIE!
- Siooostro, pchła....
- Nie poradzi pan sobie z pchłą?
- Coooo, ręce wykręcasz...?
- Siooostro, koooorek....
śluppp... (odgłos wciągania)
Idzie anemik z psem, a dzieciaki śmieją się z niego.
- Bieeeż iiich...
- Haaaał, haaał, haaaał...